Na terenie budowy drogi ekspresowej S3 zlokalizowanej w Świnoujściu, miało miejsce zdarzenie, które zmusza do refleksji nad standardami bezpieczeństwa w branży budowlanej.
Wydarzenie to nie tylko podkreśla znaczenie przestrzegania procedur bezpieczeństwa, ale również wskazuje na niezbędność stałego nadzoru nad pracami na budowie.
Tragiczny poranek na budowie drogi S3
20 marca 2024 roku stało się czymś, co każdy pracownik budowlany obawia się najbardziej. Około godziny 10:36, Stanowisko Kierowania Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Świnoujściu odebrało zgłoszenie, które zmieniło bieg zwykłego dnia pracy – przewróciła się ciężarówka, a jej kierowca doznał poważnych obrażeń.
Zdarzenie miało miejsce przy ulicy Skandynawskiej, miejscu budowy nowego odcinka drogi ekspresowej S3. Strażacy oraz ratownicy medyczni zareagowali błyskawicznie, zabezpieczając miejsce wypadku i udzielając pierwszej pomocy 48-letniemu poszkodowanemu. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną wypadku było przewrócenie się pojazdu podczas rozładunku tłucznia, niezbędnego materiału w pracach drogowych. Niestety, kierowca ciężarówki poniósł urazy głowy i pleców, co nasuwa pytania o stan techniczny używanego sprzętu oraz przestrzeganie procedur bezpieczeństwa.
Szybka reakcja służb ratunkowych
Na miejsce zdarzenia przybyło 11 strażaków z 4 pojazdami pożarniczymi. Dzięki ich profesjonalizmowi i szybkiej reakcji poszkodowany został natychmiast przetransportowany do najbliższego szpitala w Świnoujściu, gdzie zespół medyczny podjął wszelkie niezbędne działania.
Czy można było uniknąć tego zdarzenia? Jakie środki ostrożności powinny zostać wzmocnione, aby zminimalizować ryzyko podobnych wypadków w przyszłości? Firmy odpowiedzialne za realizację projektu drogi S3 muszą teraz dokładnie przeanalizować okoliczności wypadku i wdrożyć dodatkowe procedury bezpieczeństwa.