Rodzice dzieci w wieku przedszkolnym zastanawiają się, czy za okres pandemii, kiedy ich dzieci nie uczęszczają na zajęcia do żłobków lub przedszkoli, będą musieli zapłacić. A nie są to małe pieniądze.
Władze miasta uspokajają.
Rodzice, których dzieci uczęszczają do miejskich placówek, są zwolnieni z opłat. Zgodnie z ustawą pierwsze 5 godzin pobytu dziecka w przedszkolu jest bezpłatne. Za każdą kolejną godzinę naliczana jest kwota 1 zł. Do tego dochodzi jeszcze opłata za wyżywienie. Miesięcznie mniej więcej trzeba zapłacić 140 zł. Oznacza to, że jeśli dzieci teraz nie uczęszczają, to automatycznie są zwolnieni z opłaty za posiłki.
Trochę inaczej wygląda sytuacja w przypadku miejskich żłobków. Opłata za wyżywienie to 202 zł – w trakcie pandemii rodzice nie ponoszą tych kosztów. Jednak oprócz tego wymagana jest opłata w wysokości 393,75 zł. Rodzice płacą niezależnie od tego, czy dziecko korzysta z zajęć czy nie. Niestety w przypadku żłobków ustawa nie reguluje tego tak dokładnie, jak w przypadku przedszkoli. Prezydent Świnoujścia pojął jednak decyzję o zwolnieniu rodziców z tej opłaty na okres pandemii.