Niezwykła akcja ratunkowa miała miejsce w niedzielę popołudniu w gminie Międzyzdroje, kiedy strażacy wraz z innymi służbami ratunkowymi podjęli się trudnego zadania wydobycia turysty znalezionego w niebezpiecznej sytuacji pod zarwanym urwiskiem
Gdzie doszło do zdarzenia
Akcja rozpoczęła się po otrzymaniu zgłoszenia o zaginionej osobie w trudno dostępnym terenie koło Grodna na terenie Wolińskiego Parku Narodowego.
Zespoły ratunkowe, w skład których wchodziło pięć Jednostek Operacyjno-Technicznych (JOP), kierowały się od strony Międzyzdrojów w kierunku Grodna, aby dotrzeć do miejsca zdarzenia. Teren okazał się wyjątkowo trudny do pokonania ze względu na grząską glinę, co znacznie utrudniło dostęp. Mimo to, dzięki zdecydowanym działaniom ratowników OSP, poszkodowany został zlokalizowany w stanie mocnego wyziębienia, z nogami uwięzionymi w gęstej masie, z której niestety nie udało się wydobyć jego obuwia.
Trudności w działaniu
Działania ratunkowe wymagały odwagi, determinacji oraz wykorzystania specjalistycznego sprzętu. Brak możliwości dojazdu pojazdami ratunkowymi zmusił służby do organizacji transportu poszkodowanego na noszach do najbliższego punktu, skąd został przekazany w ręce medyków.
Kto uległ wypadkowi
Turysta w średnim wieku, po otrzymaniu pierwszej pomocy, został przetransportowany do Grodna 1, gdzie przekazano go pod opiekę służb pogotowia ratunkowego. W akcji brali udział nie tylko strażacy, ale również specjalistyczne służby ratunkowe, jak SAR (Search and Rescue), przygotowane do ewakuacji poszkodowanych od strony wody, co dowodzi kompleksowego podejścia do sytuacji ratunkowej.
Szczęśliwy koniec
Zakończenie akcji z sukcesem stanowi przypomnienie o niebezpieczeństwach czyhających na turystów eksplorujących trudno dostępne i niebezpieczne tereny oraz podkreśla znaczenie profesjonalizmu i gotowości służb ratunkowych do efektywnej reakcji na tego typu wyzwania.