W z rozwojem zielonych enklaw, rośnie także problem ich dewastacji przez nieodpowiedzialnych użytkowników, czeg potwierdzenie stanowi przypadek górki rekreacyjno-wypoczynkowej w Świnoujściu.
To właśnie tu, na jednym z nowo projektowanych obszarów, powstaje górka rekreacyjno-wypoczynkowa, która już na etapie realizacji spotkała się z niechcianą ingerencją.
Chodzi o głębokie koleiny, które są świadectwem tego, jak samochody wjeżdżają na teren trawy, która dopiero co została posadzona. To zjawisko jest szczególnie frustrujące zarówno dla wykonawców, jak i dla lokalnych urzędników.
Zakaz wjazdu na górkę
Zgodnie z relacjami lokalnych mediów i urzędników, teren ten został wyposażony w znaki zakazujące wjazdu. Niestety, te zabezpieczenia zniknęły w ciągu pierwszych 24 godzin od instalacji. Ich brak otworzył drogę dla bezmyślnych aktów wandalizmu, co skutkuje koniecznością ponownego montażu, tym razem z wykorzystaniem metalowych słupków.
Co dalej z górką?
Planowany jest cały szereg atrakcji, które mają przyciągnąć mieszkańców i turystów: od pumptracku, przez tor przeszkód biegowych, po wybiegi dla psów i miejsca na pikniki. Jednak te wszystkie plany mogą zostać zniweczone, jeśli dalsze akty wandalizmu będą miały miejsce.
Władze miasta o problemie
Barbara Michalska, I Zastępca Prezydenta Miasta, wyraziła swoje rozczarowanie sytuacją. Zaznaczyła, jak ważne jest, aby mieszkańcy szanowali i chronili inwestycje, które służą wszystkim. Podkreśliła również, że dewastacja takich miejsc to nie tylko straty materialne, ale także opóźnienia w dostępie do przestrzeni, które mają służyć rekreacji i relaksowi.
Aby zabezpieczyć przyszłość górki oraz innych podobnych projektów, konieczne jest zwiększenie świadomości społecznej i odpowiedzialności. Apelujemy do mieszkańców, aby zgłaszali wszelkie obserwowane akty wandalizmu. Tylko wspólnymi siłami można zapewnić, że nowe tereny zielone będą mogły służyć swojemu celowi bez obaw o ich zniszczenie.